sobota, 15 lutego 2014

Rozdział 3


-Ginny co ty na to, żeby zrobić babski wieczór?
-Oczywiście. W ogóle co to za pytanie? 
Dziewczyny szukały ogłoszenia wszędzie. Prawie. 
- Została ostatnia szafka do której nie lukałyśmy.
-Która?
-Szafka na bieliznę.- krzyknęła Miona i podbiegła do "sławnej szafki".

-Nie. Czekaj. - Ginny próbowała odwieść przyjaciółkę od tego pomysłu. Jednak ta już otwierała szafkę.
-Co my tutaj mamy? Kosmetyki... o jest nawet jakiś dziennik -lektura na potem  pomysłała Hermiona z bananem na twarzy.- Jest!
-Wiedziałam - wykrzyknęła uradowana rudowłosa.
-Ehm. Ginny tak się zastanawiam, skoro tu są takie a nie inne rzeczy, to gdzie jest bielizna?
-Pod łóżkiem - powiedziała to takim tonem jakby to była najoczywistsza rzecz na świecie.
-Ginny!! -krzyknęła roześmiana Hermiona z pomysłowości swojej przyjaciółki.
-Słucham - młodsza czarownica zrobiła minę niewiniątka.
-Mam pomysł. Wyjmiemy resztę rzeczy z szafki i włożymy do niej bieliznę, a właściwie ty to zrobisz. Najważniejsze dla Ciebie rzeczy możemy włożyć do jakiegoś pudełka, na które rzucimy zaklęcie, dzięki któremu nikt, oczywiście poza Tobą nie będzie widzieć Twoich skarbów. Co Ty na to?
-O, to wspaniale. Co ja bym bez Ciebie zrobiła?
-Pewnie nadal trzymałabyś bieliznę pod łóżkiem. Haha. Dobra to może zrobimy to przed naszym wieczorkiem?
-Okejjj.
-Znalazłyście... O matko co tu się stało?- wykrzyknęli chłopcy gdy otworzyli drzwi do pokoju dziewcząt.
-Po pierwsze nie matko tylko Ginny, nie postarzaj mnie. Po drugie co tu się stało? No nie wiem, może szukałyśmy pewnej oferty? - powiedziała Ruda z poważną miną.
-I pewnie jak zwykle nie znalazłyście? - powiedział Ron.
-Romualdzie powiedz mi w takim razem co to jest? - Hermiona pokazała Ronowi rękę, w której trzymała ofertę.
-Oferta mieszkania... a dobra zwracam honor.
-Mam nadzieję - odpowiedziały równocześnie dziewczyny.
-Co będziecie robić wieczorem? - zapytała Ginny.
-Hymmm. Myśleliśmy z Ronem o treningu.
-Przecież na wieczór zapowiadają silny wiatr.
-O to chodzi. Będziemy szkolić swoje umiejętności. W końcu nie wiadomo jaka będzie pogoda na meczu quidditcha. Wiesz Ginny, należysz do drużyny, więc... - nie dane było dokończyć Harry'emu.
-Przykro mi, ale już mam plany. Za późno -Ginny starła nieistniejącą łzę z policzka, na co Hermiona się zaśmiała.
-Idziecie z nami jutro na Pokątną? - zapytał Ron.
-No okej. A teraz wypad. Musimy tu posprzątać, bo mama może lada chwila przyjść.
Kiedy chłopcy wyszli dziewczyny wepchnęły wszystkie rzeczy pod łóżko.
-Ginny wszystko okej? - zapytała Miona widząc minę Ginny.
-Tak, ale chciałam się jutro wyspać. W końcu niedługo zaczyna się szkoła, a więc, za tym idą lekcje, zadania, szybkie wstawanie.
- To czemu się zgodziłaś na jutrzejszy wypad?
-Bo inaczej Ron zadawałby jeszcze tysiąc pytań, typy : A czemu nie? - odpowiedziała Ginny udając głos Rona.
-Haha. Słuchaj mam pomysł na poprawę twojego humoru. - powiedziała Miona, rzucając zaklęcie, aby nikt nie mógł podsłuchać jej genialnego planu. - Jutro rano jeszcze zanim chłopcy się obudzą weźmiemy dwa wiadra zimnej wody i wylejemy na Harry'ego i Rona, a potem ... - resztę powiedziała Ginny na ucho.
-Hihi. Okej, ale wiesz, że chłopcy uwielbiają takie pobudki? - Ginny podkreśliła trzeci wyraz od końca.
Posprzątały jeszcze chwilę i poszły na obiad. Usiadły na przeciwko chłopców. Po 5 minutach do kuchni weszli...
-------------
Przepraszam za taki krótki rozdział, ale internet mi co chwilę siada. No właśnie jak myślicie kto mógł wejść do kuchni?? :D
Przepraszam, że wczoraj nie wstawiłam rozdziału. Następny rozdział? . Hymm nie wiem czy wstawię go w piątek, bo dzisiaj dowiedziałam się, że za kilka dni wyjeżdżam nad morze, bo mam od dzisiaj ferię. Na koniec mam nadzieję, że podoba Wam się ten rozdział.

2 komentarze:

  1. Rozdział naprawdę fajny, szkoda tylko, że przez tak długi czas nie było ;/ Ale no cóż w końcu się doczekałam :) "Sławna" szafka ? ciekawy pomysł, a z tą bielizną to aż śmiać się chce, co ta ginny jeszcze wymyśli :D Jestem ciekawa tej sprawy z mieszkaniem i nie mogę się doczekac pierwszego spotkania Miony z Dracusiem :3
    Nie mogę się doczekać nexta i życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się nastepny rozdział już piszę :) W następnym rozdziale będzie niespodzianke :)

      Usuń